21.3.15

Rozdział 13 "Na przejażdżkę?"


Rozdział dedykowany komentatorom. dziękuję. Bez was mnie byłoby tego rozdziału. <3 ♥♥♥

"I can feel it rising
Temperature inside me"
~ Kelly Clarkson "Heartbeat Song"

Siedzę w błękitnym pokoju. Moim starym pokoju. Prawie nic tu się nie zmieniło. Te same łóżko, szafa, nawet zostały medale, dyplomy. Moja mama jest sentymentalna. I za to ją kocham. Ożyły wszystkie wspomnienia. Te dobre i złe. Mam nadzieję na więcej. Po urodzeniu znajdę pracę i się ustatkuję. Zrobię tak by Nasze moje dziecko miało jak najlepiej. Kocham je. Ta mała istotka przewraca moje życie o 180 stopni. Wierzę, że będzie dobrze. Damy sobie radę. Ja i moje małe kochanie. Leon będzie tylko jego tatą. Tego co było wcześniej nie będzie.

Leon trzyma ręce na moich oczach więc nic nie widzę. Słyszę jak otwiera drzwi. Jechaliśmy krótko i sama nie wiem po co. Na przejażdżkę? Po chwili pyta:
- Jesteś gotowa?
- Nie? - odpowiadam pytaniem na pytanie.
- Musisz być - mówi i śmieje się. Zdejmuje ręce z mojej twarzy. Nie spodziewałam się tego. Kupił nam dom. 
- Jeśli ma nasza rodzinka się powiększyć to musimy mieć miejsce dla nas, dla dzieci. Na świeżym powietrzu, w ogródku, a nie w mieście. 
- Jesteś cudowny. 
Rzucam mu się na szyję. On wie czego potrzebujemy.

Z moich rozmyślań wyrywa mnie głos mojej mamy.
- Violetta, masz gościa.
Schodzę na dół. Gdy jestem niedaleko drzwi widzę Jego. Jak On mnie znalazł? Francesca...
- Nie mam ochoty z Tobą rozmawiać - zakomunikowałam.
- Wysłuchaj mnie choć przez chwilę - zasugerował. Nic nie powiedziałam.

~~~~

Zabieram ze sobą teczkę. Trzeba to skończyć. Teraz tej pracy jest coraz więcej. Choć mam laptop to jest dużo papierków do wypełniania. Chowam ostatnie dokumenty i nagle otwierają się drzwi windy. Wychodzi z niej Diego. Wita się ze mną.
- Jest Leon? - pyta.
- Nie. Na razie nie będzie dostępny.
- A to czemu?
- Długa historia. Długo by opowiadać.
- Mam czas. Mam też do ciebie sprawę. Co powiesz na kawę? 
Kiwam głową twierdząco. Bierze ode mnie teczkę i wsiadamy do windy. Na parterze wysiadamy. Kierujemy się do jego samochodu. Wsiadamy i jedziemy do kawiarni. Ciekawe jaka to sprawa.

^^^
Czy Violetta wysłucha Jego?
Co Diego powie Fran?

Dobra nareszcie jest na czas. 
Mam nadzieję i plany żeby do niedzieli zrobić przynajmniej 1 zakładkę bohaterowie.
Chcielibyście jeszcze jakąś?
Macie do mnie jakieś wieści czy coś innego?
Piszcie :D 
XoXo
Isabella

1 komentarz:

Pozostaw po Sobie mały ślad. To dzięki Tobie mam pomysły.

Szablon oraz nagłówek stworzony przez Lune / Technologia Blogger / Credits: X X X