Jej!
To już dzisiaj!
Pół roku minęło jak z bicza strzelił...
Nie spodziewała bym się, że tyle wytrzymam...
Ale cóż pojawia się coraz mniej komentarzy i coraz mniej weny...
Dzisiejszy rozdział pisałam z takim trudem, że...
Po prostu nie mogłam go napisać...
Teraz nie wiem czy nie pisać nowego bloga albo 2 historii na tym blogu...
Oczywiście nie kończąc tej historii...
Dobra już nie przymulam...
Chciałabym podziękować wszystkim za czytanie, komentowanie i rozpowszechnianie bloga...
Dziękuję z całego serca za ponad 3000 wyświetleń!
Dzięki za 6 obserwatorów...
Dzięki wszystkim za to, że chcą czytać moje wypociny...
Dziękuje za wszystko...
I obiecuję poprawę z rozdziałami...
Jak podoba wam się szablon?
Robiłam sama...
Cóż jeszcze raz dziękuje...
Ti amo...
T♥N♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pozostaw po Sobie mały ślad. To dzięki Tobie mam pomysły.