17.1.15

Rozdział 11 "Stracić ją?"


Rozdział dedykuję osobie, która nie tylko pisze super opowiadanie, ale też, która czyta moje wszystkie wypociny, podoba jej się to i jest jak mój anioł. Daje mi motywację pod każdym rozdziałem. Dziękuje Ci ginny weasley. 

"Pójdę z Tobą, dlatego że chcę dać Ci mój świat
Będę czekać aż do mnie powrócisz
I zrobię wszystko, by znów Cię widzieć"
~Te esperare

- Naprawdę tak ci się podoba? - zapytałem. Patrzy się na ten pierścionek i patrzy. Jakby był to jakiś bóg czy coś.
- To jest wspaniałe. Tu nie o sam pierścionek chodzi Leon. Wszystko się dobrze układa, no jak na razie. Wszystko przemija. Nie wiemy co przyniesie nam przyszłość. Więc cieszmy się tym co mamy. I miejmy nadzieję, że tak pozostanie. Wspaniale. To, że odważyłeś się zrobić następy krok oznacza, że naprawdę mnie kochasz. Nie potrzebuję pierścionków, naszyjników i innych rzeczy. Wystarczasz mi ty i nasza miłość - wtedy coś we mnie pękło. Łza poleciała po moim policzku. Przy oświadczynach lepszej mowy nie strzeliłem. To było piękne wyznanie uczuć. Uśmiechnąłem się do niej.
- I to było piękne. - Uśmiechnęła się delikatnie. Jakby bała się czegoś. - Hej, co jest?
- Otwórz i się przekonaj. - Powoli zza pleców wyciągnęła małe pudełeczko. Wziąłem je do rąk i otworzyłem. Gdy zobaczyłem co kryje się w środku uśmiechnąłem się. Violetta popatrzyła się na mnie i odwzajemniła uśmiech. Przytuliłem ją do siebie. Najpiękniejsza rzecz pod słońcem.





Siedzę przy biurku i myślę. Mam 26 lat, narzeczoną i dziecko w drodze. Czy to nie za szybko? Nie. Może Violettę to przytłoczyło? Te wszystkie rzeczy? Wraz z moją narzeczoną zdecydowaliśmy, że Franczeska zastąpi ją. Teraz ona jej wszystko tłumaczy. Moja siostra poradzi sobie. Mamy teraz bardzo dużo pracy. Okresy przedświąteczne są takie. Siedzę w tym biznesie jakieś trzy lata. Były wzloty i upadki. Najgorsze jest to, że mam pewne zlecenie. Violi to się nie spodoba. Może się nie dowie? Możliwe. Moje rozmyślania przerywa moja ukochana z dwoma kubkami. No tak. Przecież poprosiłem ją żeby przyszła. Musze jej to powiedzieć... Ale jak? Może lepiej nie...
- Cześć kochanie, co chciałeś? - zapytała.
- Chciałem ci powiedzieć, że możesz odpocząć w następnym tygodniu. Ja i Fran damy sobie radę. - powiedziałem i uśmiechnąłem się.
- Wiesz, że nie musisz. Ja..,
- Nie, Violetta. Odpoczniesz sobie. Potem znowu przyjdziesz - powiedziałem. Uśmiechnęła się i pokręciła głową z rozbawieniem.





Siedziałem w biurze i czekałem. Albo się uda, albo... Albo co? Violetta mnie rozszarpie... Albo coś gorszego... Po co ja to zrobiłem? A jeśli się dowie? Jestem głupi... Nigdy jej więcej nie okłamię. Tylko żeby mi to uszło na sucho... A jak nie? Załamię się... Stracić ją? Teraz? W najlepszym czasie? Muszę o to walczyć... Choćbym miał jechać na koniec świata... Będę podążał za nią... Choćbym miał stracić firmę, pieniądze... Wszystko... Chcę z nią być za wszelka cenę...  Choćby po trupach... Moje rozmyślenia przerwał On. Wszedł, przywitał się i usiadł. poprosiłem Fran o zrobienie kaw. Rozmawialiśmy przeważnie o projekcie. Nie jest taki jak go przedstawiała Violetta... Może to dlatego, że z nim nie mieszkałem przez kilka lat? Może Na pewno Viola miała rację... Musi się to szybciej skończyć. Chcę jechać do niej. Przytulić, pogadać. Teraz jest troszeczkę gorzej. Muszę znosić jej humorki, ale są znośne. Rozmawialiśmy On mówił o projekcie gdy do drzwi zapukała Fran. No nareszcie. Ile można czekać? Przecież... O nie... A co jeśli? Drzwi otwierają się i Violetta wchodzi z tacą. Widzi Go i automatycznie puszcza tacę z rąk.
- Tata? - pyta. Widzę złość w jej oczach, jak i łzy. Kurwa. Mam przerąbane...

^^^

Wracam!
Rozdzialik ok...
I inne ok... 
Przepraszam, ale nauka...
Jestem wzorową uczennicą i muszę się uczyć...
Chór...
Występy...
Drugi blog...
Zapomnijcie zmieni się grafikę, rozdziały się napisze i będzie...
A teraz przerwa na tamtym...
Tera zbiorę się do roboty...
W te ferie trochę napiszę...
Od 19 stycznia...
Życzę udanych ferii wszystkim...
Isabella


4 komentarze:

  1. życzę udanych ferii i rozdział jak zawsze cudowny oraz bardzo dziękuje za dedykacje i czekam na następny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo cieawe ;)
    Ps. zostałaś nominowana do LBA :) więcej info u mnie slodkablondi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo ...czekam na next
    Jula

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po Sobie mały ślad. To dzięki Tobie mam pomysły.

Szablon oraz nagłówek stworzony przez Lune / Technologia Blogger / Credits: X X X